środa, 28 sierpnia 2013

Pozytywne strony blogowania

Każda otaczająca nas materia ma dobre i złe strony- wady oraz zalety. Każda podjęta przez nas decyzja może być dla nas korzystna w skutkach bądź też nie. Gdy miałam 14 lat zdecydowałam, że zacznę pisać bloga. Jest to dokładnie ten sam blog, którego czytacie w tym momencie. Oczywiście z łatwością można zauważyć że aktualną aktywność na zaczyna się od marca. To dla tego, że wielokrotnie modyfikowałam treść bloga, równie często usuwałam wszystkie posty i zaczynałam pisać od nowa. Jednak tym razem nie zamierzam robić niczego w tym rodzaju. Dlaczego? Powód jest prosty- blogowanie ma wiele pozytywnych stron, które zaczęłam dostrzegać dopiero po pewnym czasie.
Dzielenie się przemyśleniami oraz wyrażanie własnego zdania, mimo iż często spotyka się z falą krytyki jest niezwykle istotne. Żyjąc pod dyktando innych podporządkowujemy im swój czas i potrzeby, do których każdy ma przecież prawo. Dzięki swobodnemu stukaniu w klawiaturę i pisaniu tego co przyjdzie nam do głowy, możemy zjednać sobie odbiorców, którzy mają te same bądź podobne poglądy. W ten sposób możemy zyskać nowe znajomości, które z biegiem czasu mogą przerodzić się w przyjaźń. Blog może stać się odskocznią od codzienności. Często nie pozwala popaść w rutynę, ponieważ w jakiś sposób motywuje do robienia ciekawych rzeczy, którymi można się podzielić z czytelnikami. Pełni funkcję pamiętnika, szczególnie gdy ktoś prowadzi bloga od dłuższego czasu. W mroźne zimowe wieczory, gdy wszystkiego się odechciewa, można zasiąść przed komputerem i powspominać miłe chwile opisane w postach, obejrzeć zdjęcia z przed kilku lat, zatrzymać się na chwilę i zobaczyć ile się zmieniło przez ten czas.
Formułowanie wypowiedzi pozwala nam doskonalić język. Ale mimo wszystko pisanie bloga jest o wiele przyjemniejsze niż wypracowań pisemnych do szkoły.




A czy Wy dostrzegacie pozytywne strony blogowania?

sobota, 24 sierpnia 2013

Kompleksy

Dlaczego tak bardzo przejmujemy się  swoim wyglądem zewnętrznym? Skąd biorą się kompleksy? Powodów może być wiele. Psycholodzy twierdzą, że główną przyczyną jest to, że w dzieciństwie nikt nie uświadomił nam, że każda z nas jest wyjątkowa. Wmówiono nam, że nasza wartość zależy od tego czy jesteśmy ładne, szczupłe, popularne. Nasze poczucie wartości gwałtownie spada gdy usłyszymy niemiłą uwagę na swój temat. Musicie wiedzieć, że ideały nie istnieją! Dlaczego? Powód jest jasny i zrozumiały, każdemu podoba się coś innego. Osoby niskie chciałyby być o kilka centymetrów wyższe, osoby o ciemnej karnacji pragną być bladsze i odwrotnie. Osoby wysokie marzą, aby stać się choć trochę niższe... przykładów jest nieskończenie wiele. Jedni uwielbiają dziewczyny o kobiecych kształtach, a inni wolą ciała pozbawione krągłości. O gustach się nie dyskutuje! Piegi, czy zadarty nosek sprawiają, że jesteś wyjątkowa! Więc następnym razem, gdy spojrzysz w lustro i zobaczysz burzę loków i brązowe oczy, których tak w sobie w sobie nie lubisz, pomyśl ile osób marzy o takich samych! A teraz spójrz jeszcze raz i zauważ, że jesteś posiadaczką zgrabnych nóg oraz gładkiej cery. To tylko przykłady, ale chodzi mi o to, aby podkreślać swoje atuty! Zapomnij choć na chwilę o tym czego w sobie nie lubisz i uwypuklij to co jest w tobie piękne. Gwarantuję, że każda dziewczyna może się jakąś cechą pochwalić! Swoje kompleksy najlepiej zostawić dla siebie, jeżeli nie będziecie o nich otwarcie mówić, ludzie z waszego środowiska nawet ich nie dostrzegą. Pewność siebie to klucz do szczęścia!

Mam nadzieję, że dotrwałyście do końca mojej paplaniny i że chociaż w małym stopniu pomogłam Wam pozbyć się kompleksów. A teraz szeroki uśmiech i ruszajcie na podbój świata!
Proszę Was, aby każda osoba, która przeczytała moje wypociny i ma jakieś zastrzeżenia co do swojego wyglądu nie pisała w komentarzu czego w sobie nie lubi. Napiszcie mi z czego jesteście dumne, co w sobie lubicie? 
Buziaki :*

czwartek, 22 sierpnia 2013

30 rzeczy, których o mnie nie wiecie

Z początku planowałam napisać 50 faktów o mnie, ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że nie zdołam napisać tyle o sobie, dlatego postanowiłam ujawnić Wam 30 rzeczy, których o mnie nie wiecie. Zaczynajmy!


1. Jestem bardzo upartą osobą, gdy coś sobie postanowię, konsekwentnie dążę do celu.

2. Uważam, że najlepszą inwestycją jest inwestycja w siebie, dlatego kiedyś chętnie uczestniczyłam w lekcjach śpiewu w szkole muzycznej, uczęszczałam również na lekcje tańca nowoczesnego, oraz na zajęcia z krav magi.

3. O wiele lepiej czuję się w towarzystwie facetów, mam z nimi znacznie lepszy kontakt.

4. Uwielbiam różowe pierdoły, takie jak np. obudowa telefonu, długopisy, notesiki, ramki do zdjęć i inne ozdobniki.

5. Panicznie boję się strzykawek, igieł, szczepionek, a mimo to sama przebiłam sobie uszy mam po 3 kolczyki na uchu.

6. Po skończeniu 18 roku życia planuję zrobić tatuaż .
Tatuaż z henny zrobiony nad morzem

7. Jestem osobą tolerancyjną. Słowo normalny to przecież pojęcie względne.

8. Zawsze marzyłam o dużym domu i ciepłej rodzinnej atmosferze.

9. Wychowuję się bez ojca.

10. Nienawidzę fałszywych ludzi. Jeśli ktoś mi nie odpowiada to po prostu go unikam i nie wchodzę w niepotrzebne dyskusję. Nie udaję sympatii do drugiej osoby jeśli naprawdę jej nie czuję.


11. Nie wierzę w zjawiska paranormalne.

12. Kocham buty na wysokich obcasach

13. Nigdy nie płakałam na filmie, ale gdy słyszę smutną piosenkę czasem łezka zakręci się w oku.

14. Lubię oglądać programy o chirurgii oraz obserwować przebieg operacji.

15. Mój ulubiony kolor to czerwony.

16. Nie toleruję bezpodstawnej krytyki.

17. Gdybym mogła zmienić coś w swoim wyglądzie powiększyła bym usta.

18. Nie jestem wrażliwą osobą, rzadko kiedy mam wyrzuty sumienia.

19. Szybko przywiązuję się do ludzi.


20. Uwielbiam chodzić na zakupy i kupować rzeczy, których czasami nawet nie potrzebuję. Zwyczajnie sprawia mi to radość.

21.  Lubię czytać książki o psychologi i zgłębiać tajniki ludzkiej podświadomości.

22.  Nie potrafię wyobrazić sobie życia bez muzyki

23.  Po poznaniu fajnego faceta od razu zaczynam googlować na jego temat.

24.  Jestem bardzo zazdrosna o chłopaka, przyjaciół itd.

25.  Nienawidzę stereotypów o blondynkach. Jak ilość melaniny we włosach może wpłynąć na inteligencję człowieka ?!




26. Nawet w najgorszych sytuacjach staram się dostrzegać pozytywy. Wszystko ma swoje wady i zalety.

27.  Uwielbiam nosić pastele i zwierzęce printy.

28.  Mam 170 cm wzrostu.

29.  Nie żałuję niczego co zrobiłam w swoim życiu, wszystko to kreuje moje doświadczenie i sprawia, że staję się silniejsza.


30.  Staram się żyć intensywnie, robić to na co mam ochotę, nie martwić się co będzie za 10 lat, gdy zrobię coś głupiego teraz. Chciała bym na starość usiąść wygodnie w fotelu i powiedzieć: ,,Miałam wspaniałe, pełne sensacji życie, nigdy nie zamieniła bym go na inne!"


poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Nothing left to lose

Wakacje powoli dobiegają końca, o czym zapewne doskonale wiecie. W środę czeka jeszcze jeden, już ostatni wakacyjny wyjazd do Jeleniej Góry. Nie wiem jeszcze co będę tam robić, ale z pewnością będę miała więcej czasu na blogowanie niż w domu... W ciągu ostatnich kilku dni cały czas przesiaduję na osiedlu. Jeśli chodzi o przygotowania do szkoły to nie mam jeszcze ani książek, ani zeszytów, a przede wszystkim nie mam chęci...  Przede mną nowa szkoła, nowi ludzie, nowi nauczyciele oraz nowe problemy. Dlatego trzeba jak najlepiej wykorzystać ostatnie sierpniowe dni! 



W piątek byłam na sesji zdjęciowej. Już nie mogę doczekać się kiedy zobaczę efekty.
Ps. Nawiązałam stałą współprace z fotografem, który mi robił zdjęcia. I'm glad!

środa, 14 sierpnia 2013

Colored nails

Za nami już prawie połowa sierpnia. Jeśli mam być szczera nie śpieszy mi się z powrotem do szkoły. Ale jedną z  jasnych stron tej sytuacji jest to, że idę do nowej szkoły. Póki co nie mogę na nią narzekać, bo zwyczajnie nie wiem jak tam jest. Będę teraz uczęszczać do technikum, do klasy o profilu informatycznym. Ale skończmy już ten nieprzyjemny temat! 

Jutro czeka mnie wypad nad jezioro! Nareszcie oderwę się trochę od codzienności. Natomiast w piątek czeka mnie kolejna sesja zdjęciowa. Tym razem będą to profesjonalne zdjęcia robione u fotografa. Już nie mogę się doczekać!

niedziela, 11 sierpnia 2013

I am whatever I am

Nie ma to jak gadać na skype całą noc i wstać o godzinie 14! Lubie spać do późna ale dzisiaj przeszłam samą siebie. Resztę dnia spędziłam kręcąc się po osiedlu. I rozmyślałam nad tym jak ludzie mogą odmawiać sobie przyjemności i nie robić tego na co mają ochotę tylko dlatego, że boją się co pomylą inni. Mam tylko jedno, jedyne życie i przeżyje je jak tyko zechcę! 

"Mamy czas, żeby to co na dziś, przełożyć na jutro. Wybić stąd wysoko ponad tą codzienność smutną. Mamy czas, się witać więc nie płacz na pożegnanie, bo znów się zobaczymy, choć by tam gdzie nie ma nic dalej. Mamy czas, żeby kochać, być kochanym, pielęgnować to uczucie, jemu wiernie być oddanym. Mamy czas na to, by naprawiać swoje błędy, każdy czasem błądzi, czasem nie wie, gdzie którędy. Mamy czas, by napełnić swe kieszenie, kochaj życie jakim jest, sięgaj po każde marzenie..."


czwartek, 8 sierpnia 2013

Sesja nr 1

Dzisiejszego dnia postanowiłam zrobić coś zupełnie innego niż zazwyczaj. Razem z koleżanką postanowiłyśmy nie marnować tego cudownego dnia i poszłyśmy na zdjęcia. Jeśli chodzi o pozowanie do zdjęć nie mam zbyt dużego doświadczenia. Dlatego musiałam poćwiczyć przed sesją u fotografa, która czeka mnie niebawem. To właśnie jest ten nietypowy prezent, o którym wspominałam w poprzednim poście. Jak mi poszło? Czekam na Wasze, szczere opinie. 







I took the night

Hej! Nie pamiętam kiedy ostatnim razem tak dobrze się bawiłam. Pomysł moich kolegów, aby zorganizować małą imprezę na działce okazał się strzałem w dziesiątkę! Rozpaliliśmy ognisko... właściwie to Daniel rozpalił. I pomijając wszelkie szczegóły mogę powiedzieć Wam, że dawno tak się nie uśmiałam na imprezie. Bo przecież najważniejsze jest to z kim, a nie gdzie spędzasz czas. Dlatego dziękuję Oskarowi, Danielowi, Dominikowi i Kubie za miłe wspomnienia. Noc z 6 na 7 sierpnia długo pozostanie z mojej pamięci:) Zdjęć z imprezy nie opublikuję dla dobra wizerunku mojego i moich kolegów. Myślę, że wiecie co mam a myśli ;)
A teraz zupełnie odbiegając od tematu to...
Po pierwsze: Musicie wiedzieć, że kocham pić kawę<3
A po drugie: Z okazji moich imienin dostałam od mamy ciekawy prezent. Póki co mogę powiedzieć, że nie jest to żadna rzecz materialna. Szczegóły wkrótce :)

wtorek, 6 sierpnia 2013

TOP 10 LISTA - sierpień

Zgodnie z tradycją bloga dziś nadszedł czas na co miesięczne notowanie Top 10 ! W tym miesiącu znajdzie się tutaj mniej polskiego rapu, a więcej piosenek, które wprawiają mnie w dobry nastrój. Kolejność jest zupełnie przypadkowa, ponieważ nie potrafię dokonać wyboru między tymi utworami...

1. ZDR feat Kali - Bez skrupułów 
 ........................................


2. Kali - Czego chcę 
 ........................................


3. M.I.A. - Bring The Noize
 ........................................


4. 2 Chainz, Wiz Khalifa - We Own It
 ........................................


5.Jennifer Lopez - Live It Up
 ........................................


6. 50 Cent - In Da Club
 ........................................


7. Ganja Mafia - Pole Marysi 
 ........................................
 

8.Kaen - Od kołyski aż po grób
 ........................................


9.Ciara - I'm Out ft. Nicki Minaj
 ........................................
 

10. Rihanna - Right Now Feat. David Guetta
 ........................................
 


A gdyby wybór należał do Was to jaki utwór byłby numerem 1 ?
GORĄCE POZDROWIENIA Z NASŁONECZNIONEGO BALKONU!

niedziela, 4 sierpnia 2013

Instagram mixxx

Dzisiejszy dzień zdecydowanie mogę zakwalifikować do tych lepszych! Obudziłam się około godziny 12, gdy otworzyłam oczy obok łóżka czekało na mnie śniadanko. Po chwili zorientowałam się, że moja siostrzyczka wyjechała z samego rana na obóz więc przez jakiś czas bd miała pokój tylko dla siebie. Ach będę tęsknić za tym jak w środku nocy budzi mnie żeby porozmawiać o głupotach. Po kilku godzinach siedzenia bezczynnie w domu i gapienia się na wiatrak, poszłam na kurczaka z rożna. Lubicie? Reszta dnia zleciała jakoś szybko. Dopiero wieczorem wyszłam poszwędać się po osiedlu. Doszłam do wniosku, że uwielbiam patrzeć na miasto nocą z ostatniego piętra wieżowca... I, że ten brzydki świat jest piękny.

 
Wszystkie powyższe zdjęcia pochodzą z instagram.com/claudiad666a

piątek, 2 sierpnia 2013

Wakacyjna rutyna

Dzisiejszy dzień spędziłam tak, jak każdy inny w ostatnim czasie- mianowicie ze znajomymi poza domem . Wczoraj  nie pisałam, ale ostatnio nie dzieje się u mnie nic ciekawego. Szara, zwykła codzienność. Zazwyczaj wstaję około godziny 11, ubieram się, maluję i prostuję włosy. Potem jem coś na szybko i wychodzę na osiedle.  Dobrze, że tam nie ma miejsca na nudę :) Mimo upałów i śladów ugryzień po komarach kocham wakacje! Mam dla Was jeszcze kilka zdjęć zrobionych nad morzem.