niedziela, 21 kwietnia 2013

Kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje

Kocham takie dni jak ten wczorajszy, ognisko ze wspaniałymi ludźmi to jest to! Pogoda również dopisuje.I co najważniejsze... Już za dwa dni egzaminy! Nareszcie, czekałam na to od września. Teraz w końcu dadzą mi spokój. W sobotę jadę nad morze odpocząć trochę od miasta i nauki. I było by dobrze gdyby nie pewna rzecz...mniejsza z tym. Dodaje zdjęcia z ostatnich dni.








Liczy się tylko to co teraz

środa, 17 kwietnia 2013

Midnight the party won't stop

Dzień minął szybko i spokojnie, co prawda miałam dzisiaj 8 lekcji, ale na szóstej zabrakło internetu i nauczyciele nie mieli jak wejść na dziennik elektroniczny, więc powiedziałam papa szkoło! Tego dnia odpocznę. Słoneczna pogoda sprzyja  zarówno nowym, jaki i starym znajomością. Miło jest poznać nowych przyjaciół. Dobrze jest też mieć czas dla starych znajomych. Teraz nadchodzi właśnie ten okres! Uwielbiam otaczać się osobami, którym mogę zaufać oraz takimi, którzy podzielają moje zainteresowania i potrafią rozbawić do łez. Do testów zostało 5 dni, do wakacji również niewiele. Jestem pozytywnie nastawiona, już od długiego czasu nie czułam się tak dobrze! Ćwiczenia A6W idą zgodnie z planem. Nie mam na co narzekać :) 


przepraszam za jakość :)

Pamiętacie jeszcze może tą piosenkę? Ma kilka dobrych lat


Jakoś mi się zebrało na związane z nią wspomnienia.

wtorek, 16 kwietnia 2013

Wytrwać bez telefonu- ciężkie zadanie.

Chyba każdy z nas posiada taką rzecz, bez której nie potrafi się obejść. W moim wypadku jest to telefon. Niestety nastały ciężkie czasy- telefon się zepsuł ,a że naprawa  już się nie opłaca postanowiłam, że zaczekam do końca umowy i wezmę taki, jaki mi się spodoba. Brzmi nieźle tylko, że przez cały miesiąc będę musiała funkcjonować bez komóry. Jest to dla mnie szczególnie uciążliwe, bo telefon zawsze nosiłam przy sobie i mogłam w każdej chwili robić zdjęcia. Teraz nie za bardzo mam czym. Dlatego jeśli uda mi się pożyczyć aparat od kogoś będę dodawała aktualne fotki, a jeśli się nie uda będą musiały wystarczyć te z komputera. Kilka dni temu przejrzałam ofertę play'a oraz jakie telefony proponują. Szczególnie spodobał mi się LG Swift L9. Prezentuje się on tak:

Nigdy nie miałam telefonu tej firmy, dlatego proszę Was o opinie, jeżeli wiecie coś na ten temat!

 A teraz, całkowicie odbiegając od tematu... Dzień minął spokojnie i na luzie. Słońce świeci- humor dopisuje. Nie wiem czy to ze względu na przesilenie wiosenne, czy na coś zupełnie innego, ale nic mi się nie chce. Okropne lenistwo. Ktoś podziela ten nastrój? Dziękuję Wam za ostatnie obserwacje i wszystkie komentarze!


'Wczoraj- nie ma znaczenia, jutro- za daleka przyszłość'





poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Monday can be great

Wygląda na to że zimowa aura odeszła na dobre! Czas schować zimowe kurtki. Przez cały dzisiejszy dzień na niebie widniało przepiękne słońce. Brakowało tego i to bardzo. Pierwszy raz w tym roku mogłam bez oporów wyjść na zewnątrz ubrana w top na ramiączkach. Dzień minął przyjemnie- po lekcjach, poszłam szybciutko na solarium, jak to mam w zwyczaju chodzę często, ale maksymalnie na 15 minut + nigdy nie opalam twarzy. W szkole udało mi się złapać kilka dobrych ocen. Wieczorem czekał mnie przyjemny spacerek i wypad na lody. Całkiem fajny dzień jak na poniedziałek. Kilka godzin temu wykonałam  pierwsze ćwiczenia A6W,  muszę przyznać że nieźle mi poszło.Jutro czeka mnie to samo tylko ze zdwojonym wysiłkiem. Trzymajcie kciuki! :)
Zdjęcie robione kilka dni temu


"Tutaj gdzie żyjemy 
Ból niema końca cierpienia nowy rozdział
Bo tutaj gdzie żyjemy
Musisz mieć w sobie siły żeby temu życiu sprostać"


See ya!

niedziela, 14 kwietnia 2013

Aerobiczna 6 weidera



Lato zbliża się wielkimi krokami. Jest coraz cieplej i coraz bliżej do wakacji. Chociaż niektórym wydaje się, że zostało dużo czasu, trzeba zacząć pracować nad sobą już dziś, aby móc pokazać piękną sylwetkę w stroju kąpielowym. Jestem osobą z natury szczupłą, moja waga waha się od 50-52 kg. Nigdy nie miałam problemów z nadwagą, jednak na lato chciała bym mieć idealnie wyrobione mięśnie brzucha. Któregoś dnia, poszukując ciekawych ćwiczeń w internecie natknęłam się na aerobiczną 6 weidera. Wygląda to mniej więcej tak:


Ćwiczenia nie wydaja się trudne, a efekty jak najbardziej mnie motywują!
ZACZYNAM OD PONIEDZIAŁKU!

Co sądzicie o tych ćwiczeniach? A może sami przy ich pomocy uzyskaliście wymarzoną figurę?
Czekam na odpowiedź w komentarzu!

sobota, 13 kwietnia 2013

just give me a hope

 Uwielbiam takie soboty jak ta, gdy mogę spać do 13 i nie muszę robić absolutnie niczego! Pozwala to zregenerować siły po ciężkim tygodniu. Jednak nie ma to jak spacer przy słonecznej pogodzie i rozmowa z kimś bliskim. Jak się okazało wczorajsza gorączka była tyko chwilowa, teraz jestem już w pełni sił. Data pierwszego egzaminu zbliża się niesamowicie powoli. Pewnie dlatego, że tak na to czekam i chcę mieć to już z głowy. Jeśli mam być szczera niespecjalnie się przejmuje wynikami, a bardziej tym, że muszę wytrzymać jeszcze pięć dni szkolnych przygotowań się do egzaminów. Przykładowy dzień wygląda tak: 4 polskie, 2 chemie, 3 fizyki. Kolejny dzień 5 matematyk, 3 historie i tak dalej...Szkoda gadać.



A Wam jak mija weekend ?

piątek, 12 kwietnia 2013

One week and after all


Ostatnie dni były zarówno męczące jak i denerwujące. Siedzenie w szkole na zajęciach dodatkowych i spędzanie czasu na rozwiązywaniu próbnych testów nie jest tym o czy marzę. Na domiar złego wszystko działa mi na nerwy. Zepsuł mi się telefon i nie mam już nawet jak robić zdjęć na bloga. Muszę pożyczyć od kogoś aparat lub czekać, aż komóra wróci z naprawy. Wczoraj dowiedziałam się, że ominęła mnie próba koncertu, to dlatego , że nikt mnie o tym nie po informował. Tak więc cały wieczór spędziłam na ćwiczeniu piosenek, które dzisiaj miałam zaśpiewać. Ciężko jest nauczyć się tekstu i melodii w tak krótkim czasie,ale jakoś dałam sobie radę. Dziś od godziny 10 stałam pod sceną czekając kilka godzin w deszczu i zimnie na swoją kolej. Mój występ, z tego co słyszałam podobał się publiczności, natomiast ja jestem natury bardzo wymagająca wobec siebie i nigdy nie jestem w pełni zadowolona z  efektów swojej pracy. W końcu zawsze może być lepiej... Śpiewając ostatnią piosenkę na zakończenie trzęsłam się z zimna, myślałam już, że nie dam rady dłużej ustać na scenie.  Do domu wróciłam z gorączką, ładnie się załatwiłam tydzień przed egzaminami. Jeśli chodzi o zdjęcia z koncertu postaram się jakieś zdobyć, póki co dodaję zdjęcie zrobione kilka miesięcy temu.



Rozpoczynamy Weekend!
See ya 

wtorek, 9 kwietnia 2013

Busy week

Wczorajszy dzień był dość pracowity, nie miałam nawet czasu, żeby napisać coś na blogu, a już tym bardziej dodać jakieś zdjęcia. Zeszłam pół miasta w poszukiwaniu podręcznika do niemieckiego, którego nie mogłam dostać w prawie żadnej księgarni, ale ja, jak to zwykle bywa gdy na coś się uprę to w końcu muszę dojść do celu. Tak więc po odwiedzeniu kilku księgarni, znalazłam wreszcie tą nieszczęsną książkę. Potem poszłyśmy z Patką na solarium na tym też zleciało mi sporo czasu. Jak się dzisiaj okazało mogłam posiedzieć trochę dłużej bo po 10 minutach opalania nie zauważyłam żadnych efektów. Dziś przyszłam do domu wykończona po tych wszystkich lekcjach w szkole i poprawie z EDB. Mamy tam teraz niezły zapieprz, w końcu zostały 2 tygodnie do egzaminów. Załapałam w tym tygodniu kilka 1 z różnych przedmiotów, więc jutro również czekają mnie poprawy tyle, że aż 2. W tym roku szkolnym wyjątkowo dbam żeby mieć średnią na koniec powyżej 3, z tego względu, że jest to koniec szkoły i od tego w jakimś stopniu zależy czy dostanę się do ZSEiS*, a poza tym nie chcę powtórki z poprzedniego roku, kiedy to byłam zagrożona z większości przedmiotów, a myśl o tym że będę musiała zostać w drugiej klasie i męczyć się w tej szkole o rok dłużej spędzała mi sen z powiek. Dodam dziś kilka zdjęć z archiwum komputera, na razie nie dysponuję żadnymi nowymi. See ya!
*ZSEiS- Zespół Szkół Elektronicznych i Samochodowych


niedziela, 7 kwietnia 2013

First day of spring

Szczerze mówiąc nie przepadam za niedzielami, mimo, iż jest to dzień wolny cały czas męczy mnie świadomość , że jutro znowu będę musiała iść do szkoły...  Zostały zaledwie 2 tygodnie do egzaminów! Chcę to mieć już za sobą. Dzisiejsza pogoda mile mnie zaskoczyła. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zrobiło się ciepło i słonecznie.Nie zostało już  ani grama śniegu. Z tego względu wybraliśmy się z Kamilem na mały spacerek i shaki truskawkowe. Nie obeszło się również bez obejścia kilku sklepów.  Nareszcie zaczynam czuć wiosnę! Jutro sprawdzian z chemii, a ja oczywiście nic nie umiem, ale to już tak jakby norma. Nie mam pojęcia do czego ma mi się przydać chemia? Pod spodem umieszczam kilka zdjęć  moich i Kamila oraz lakieru, którego kolor wyjątkowo mi się podoba- Miss Sporty Quickdry nr 20.  A jak Wam minął dzień?

sobota, 6 kwietnia 2013

Zima wciąż nieustępuje

Jak Wam mija weekend? Można powiedzieć, że mój trwa od czwartku, bo w piątek  poszłam tylko na dni otwarte do ZSEiS. Spodobało mi się, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że od września chcę tam iść do szkoły. Mam tylko nadzieję, że mnie przyjmą z moimi ocenami. Weekend upływa trochę nudno,ale to dlatego że jest zimno, na chodnikach leży śnieg, a ja siedzę w domu... Ile jeszcze trzeba czekać na wiosenną pogodę? 


środa, 3 kwietnia 2013

3/04

 Siemanko! Choć mam nie za wiele czasu, znalazłam chwilę na dodanie posta... Dzisiejsze lekcję okropnie mi się dłużyły i mimo że co chwilę piłam kawę nie widziałam żadnych jej efektów. Można powiedzieć, że większość zajęć przespałam, bo byłam zupełnie nieprzytomna. Na jutro mam sporo nauki, więc posiedzę trochę z nosem w książkach. Uciekam! 
 A jak Wam minął dzień?

wtorek, 2 kwietnia 2013

Szybkie zakupy

Ostatni wolny dzień minął wyjątkowo szybko. Kilka godzin spędziłam na trasie powrotnej z Jeleniej Góry,
a wieczorem wybrałam się na ''szybkie'' zakupy z Kamciem. Jutro czeka mnie ciężki dzień, mianowicie 8 lekcji. Muszę przyznać, że całkowicie nie mam na to ochoty, ale w tym roku i tak już dużo opuściłam.
Pogoda nadal się nie poprawia. Nie widać końca zimy, co jeszcze bardziej powoduje lenia...
No, ale cóż można zrobić, pozostaje nam czekać na słoneczne dni!


SEE YOU!

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

April

Kwiecień to miesiąc, który kojarzy mi się z  rosnącą temperaturą, ciepłymi podmuchacmi wiatru, promieniami słońca i naturą budzącą się do życia. Natomiast kiedy wyglądam przez okno moje skojarzenia ulegają diametralnej zmianie. Szare niebo i pokryte śniegiem ulice nie są tym czego bym chciała. Powoduje to, że powoli popadam w zimową chandrę. Świeta dobiegają końca, a co za tym idzie, koniec wolnego. Czekają mnie teraz 2 tyg. ciężkiej pracy przed egzaminami. Osobiście nie zbyt się nimi martwie- będzie co ma być, zwłaszcza,że nie wybieram się do LO ani tym bardziej szkoły o wysokim poziomie. Najgorsza jest presja ze strony nauczycieli i te całe dodatkowe zajęcia. Od września słyszę tylko testy, testy, tesy... Mam wrażenie, że bardziej się tym wszystkim przejmują niż ja. No, ale 23 kwietnia będzie już po wsztstkim! Napewno uda mi się przebrnąć przez te kilka tygodni, a potem czeka mnie wymarzony odpoczynek.